Dziś gościnnie zamiast mamy w kuchni pojawił się tata z
propozycją dania znanego i lubianego, czyli pizzy.
Ile osób, tyle wersji tej włoskiej potrawy możemy spróbować.
Ja proponuję rozwiązanie, do którego dochodziłem przez dłuższy czas metodą prób
i błędów. Różne wersje ciasta, różne składniki, różne zasady przygotowania,
wszystko to sprawdziłem, przetestowałem i znalazłem wersję idealną dla mnie i
mojej rodziny. Mam nadzieję, że i Wam zasmakuje.
Składniki na ciasto:
Składniki na ciasto:
1 szklanka ciepłej wody
1 szklanka ciepłego mleka
10 dag drożdży
4 łyżki oleju
około 1 kg mąki
sól
pieprz
Wykonanie:
Mieszamy wodę z mlekiem i dodajemy pokruszone drożdże. Do gotowego roztworu dodajemy szczyptę soli i pieprz według upodobań. Następnie dolewamy olej. Mieszając całość w misce dosypujemy powoli mąki, aż do uzyskania miękkiego i puchatego ciasta i zabieramy się do zagniatania. Zagniecione ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (około 20-30 minut).
Blachę na pizzę smarujemy masłem lub wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkowujemy na odpowiedniej grubości placek - w zależności od upodobań, może być cienki lub gruby. Jeśli lubicie grube ciasto możecie je też wyłożyć i ugnieść na blasze ręcznie, bez wałkowania.
Na wierzch gotowego placka układamy ulubione dodatki zaczynając oczywiście od sosu. Moja starsza córcia jest pizzową minimalistką i wystarczy jej sos, żółty ser, szynka i oregano (efekt możecie zobaczyć na głównym zdjęciu do tego przepisu). Młodsza natomiast pochłonie każdy rodzaj wypieku, byle był on w postaci mleka z piersi. Ja jednak preferują solidny kawał pizzy z całą toną różnych serów. Ciasto smaruję sosem meksykańskim Łowicz. Potem zakrywam cały placek plastrami żółtego sera gouda, na które układam smażone pieczarki. Dalej lecą różne sery: feta, mozarella, lazur złocisty, camembert. Do tego dokładam surową paprykę (najlepiej w różnych kolorach) pokrojoną w drobną kosteczkę. Całość posypuję dużą ilością oregano i skrapiam nieco sosem, którym smarowałem ciasto (wersja serowa pizzy na zdjęciu poniżej).
Pizzę pieczemy przez około 25-35 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopniu.
Smacznego!
Mieszamy wodę z mlekiem i dodajemy pokruszone drożdże. Do gotowego roztworu dodajemy szczyptę soli i pieprz według upodobań. Następnie dolewamy olej. Mieszając całość w misce dosypujemy powoli mąki, aż do uzyskania miękkiego i puchatego ciasta i zabieramy się do zagniatania. Zagniecione ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (około 20-30 minut).
Blachę na pizzę smarujemy masłem lub wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkowujemy na odpowiedniej grubości placek - w zależności od upodobań, może być cienki lub gruby. Jeśli lubicie grube ciasto możecie je też wyłożyć i ugnieść na blasze ręcznie, bez wałkowania.
Na wierzch gotowego placka układamy ulubione dodatki zaczynając oczywiście od sosu. Moja starsza córcia jest pizzową minimalistką i wystarczy jej sos, żółty ser, szynka i oregano (efekt możecie zobaczyć na głównym zdjęciu do tego przepisu). Młodsza natomiast pochłonie każdy rodzaj wypieku, byle był on w postaci mleka z piersi. Ja jednak preferują solidny kawał pizzy z całą toną różnych serów. Ciasto smaruję sosem meksykańskim Łowicz. Potem zakrywam cały placek plastrami żółtego sera gouda, na które układam smażone pieczarki. Dalej lecą różne sery: feta, mozarella, lazur złocisty, camembert. Do tego dokładam surową paprykę (najlepiej w różnych kolorach) pokrojoną w drobną kosteczkę. Całość posypuję dużą ilością oregano i skrapiam nieco sosem, którym smarowałem ciasto (wersja serowa pizzy na zdjęciu poniżej).
Pizzę pieczemy przez około 25-35 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopniu.
Smacznego!
0 komentarze :
Prześlij komentarz