Tłusty czwartek - faworki obowiązkowe! Moje wyszły naprawdę pyszne i delikatne. Polecam Wam bardzo. Ciasto z tego przepisu jest rewelacyjne. Super dla małych dziecięcych rączek, bo nie lepi się, nie wymaga podsypywania mąką i dobrze się wałkuje. Jeżeli zatem macie ochotę na zajęcie swoich pociech na dłuższy czas, zakładajcie fartuchy i do pracy.
Składniki:
200 g mąki pszennej tortowej
szczypta soli
25 g masła
1 jajko
2 żółtka
1/2 łyżki cukru pudru
2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 12%
1/2 łyżki octu
1/2 litra oleju ryżowego do smażenia
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól i masło, całość dokładnie rozcieramy. W drugiej misce mieszamy jajko i żółtka z cukrem pudrem i ubijamy je na puszystą i gęstą pianę. Do masy jajecznej dodajemy mąkę roztartą z masłem i ponownie mieszamy. Na samym końcu dodajemy śmietanę oraz ocet i otrzymane ciasto dokładnie wyrabiamy na gładką masę starając się wtłoczyć w nie jak najwięcej powietrza.
Gotowe ciasto rozwałkowujemy, składamy na pół, ponownie rozwałkowujemy i składamy i tak kilkukrotnie, aby znów wtłoczyć w ciało powietrze.
Ciasto rozwałkowujemy na bardzo cienki placek. Nożem lub radełkiem wycinamy paski o wymiarach około 3 cm na 12 cm. W środku każdego paska robimy nacięcie, przez które przekładamy jeden koniec ciasta. Gdy wszystkie faworki są już wycięte i przeplecione, przystępujemy do smażenia.
Na szerokiej patelni rozgrzewamy olej i wkładamy do niego po maksymalnie 3 - 4 faworki jednocześnie. Smażymy z każdej strony po około 20 - 25 sekund do momentu, aż z każdej strony ładnie, ale nie za mocno się zarumienią.
Usmażone faworki wyciągamy z oleju i układamy na papierowym ręczniku aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.
0 komentarze :
Prześlij komentarz